Part 5 :***
Do szkoly przyszlysmy troche spoznione. Weszlam do gabinetu muzyki. Nauczycielki jeszcze nie bylo. Wchodzac do klasy wszyscy zaczeli sie na mnie gapic jakbym wyszla tylko z wiezienia. Emily popatrzala na mnie z jakims takim wyrazem twarzy jakby byla by ode mnie lepsza. Prawda,prawda w przciwiensteir do Jenny, ja nie bylam lubiana w klasie. Po szkole poszlysmy najpierw do Uli potem do mnie.Jenny wziela ze soba sukienke, szpilki, torebke i jakies tam drobiazgi.Ja ubralam sie tak:
Bylysmy juz gotowe. Nagle zadzwonil Niall : - Hej slodka - uslyszalam jakis smiech. - Hej, czemu dzwonisz? - Przyjechac po Was? - spytal - Nie trzeba, przyjedziemy w moim samochodzie. - Okej, do zobaczenia. Ledwo zdazylam polozyc telefon na szafke, a mama krzyknela zebym przyyszla do kuchni. Wiec szybko zbieglam po schodach i weszlam do kuchni. - Gdzie dokladnie idziesz na impreze. - spytala jakas niezadowolona. - Brooklin Street 69 - odpowiedzialam szybko. - Tam nie ma zadnego klubu - popatrzala na mnie zdziwona. - Ide do znajomych. - No dobrze. - odpowiedziala takim tonem jakiego nigdy nie slyszalam. Ja zawolalam Ule i poszlysmy do samochodu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz