piątek, 21 marca 2014

Part 27

*****CAROL*****
Gdy Gemma wyszla, zrobilo mi sie glupio... Co ona sobiу pomysli jak sie przebudzi... - rozyslalem dopijajac kawe. Uslyszalem jak ktos biegnie do pokoju na przeciw... to byla lazeinka, od razu zrozumialam, ze to ona sie obudzila... Chyba bylo jej nie dobrze... ja stalem bez ruchu... Weszla do kuchni, wziela w rece butelka... Ale wysliznela sie jej я reki. Nagle popatrzala na mnie i zapiszczala:
- ejj.. kim jestes?
-  Jestem Carol...
-  moge Cie spytac? CO TY TU ROBISZ... i jak, jak ja tu...
- zaraz Ci wszystko wytlumacze, a tymaczasem moze Ci nalejу herbaty??
-Jestem г siebie i sama to zrobie, mozesz sobie isc...
Wziela do reki szklanke, ktora od razu upadla na podloge...\
- idz... Musisz odpoczac, ja zrobie Ci herbate.
- No ok.. Iii.. Carl..
- Carol!
- Wez zelki я gornej polki...
- Spoko..
Wyokonalem.
*****Emma*****
Doskonale pamietam, co sie stalo w te noc... Ale ja bylam pijana i nie zaprzeczalam.. Obudzilam i zrobilo mi sie nie za dobrze... Chyba za duzo wypilam.Gdy weszlam do kuchni zobaczylam go:
Jak sie okazalo to Carol. Widzialam go w barze... Przyniosl mi herbate. Pogadalismy sobie... okazal sie bardzo mily... Tak jakby sie zaprzyjaznilismy... Okazalo sie, ze tez go zycie wiele nauczylo... Ma mlodsza na 2 lata siostre Charlie. Jak byli mali jego tata umarl....Gdy on mial juz 17 lat mama zmarla. Siostra spedzila w domu dziecka 2 lata.. A w tym czasie on pracowal... On jest taki opiekunczy... Mieszka sam, jego siostra mieszka я narzeczonym.. Jest sam... - poczulam, ze moge mu zaufac i opowiedzialam mu troche o sobie .. oczywiscie o Niall'u nic mu nie mowilam, bo za bardzo mnie to bolalo. Caly czas czulam... jakos nie tak.  Postanowilismy pojsc na spacer... Zadzwonil do swojej siostry... Ona tez doszla. O to ona:
Miala identyczny charakter jak on. Taka mila... Ona Zajmuje sie fotografia. Poznalysmy sie... Miala twardy charakter. Ale taka slicznaaa... Zrobila nam mini sesyjke ... Studiuje i mieli taka prace na weekend"... O to nie ktore z fotek :

Najbardziej mi sie te podobaly... Charlie powiedziala, ze jestem fotogeniczna.... i sliczna i niby mam idealna figure... Na to wybuchnelam smiechem.... 
Gdzie idealna figura:?
i wgl... gdzie ja jestem ladna????!!! Ale ten dzien uwazam za udany.... Wymienilsmy sie numerami я Carolem i Charlie... Jak wspaniale, ze ich spotkalam... czuje, ze moge powiedziec im o wszystkim, bo ni mnie tak na serio zrozumieja....Umowilismy sie na sesyjke jutro... tym razem zrobimy ja я Gemma.
***** Gemma******
Przyszlam do domu i od razu zadzwonil Harry... Pytal sie o Emme... Powiedzial, ze Niall prawie zwariowal.. on nic nie je ... i menadzer powiedzial, ze jak tak dalej pojdzie, to zerwiemy trase... Powiedzialam, ze nic nie wiem, ale on mi nie wiezyl.. Dostalam Sms od Carola:
-Hej, wszystko pod kontrola... Jutro przychodz o 13 do Emmy...
Odpisalam:
Spoko, rozumiem, ze mam sie bac....
*************************************************************
//Tatii


11 komentarzy: