niedziela, 16 marca 2014

Part 26

******Jenny*******
Wychodzilysmy я klubu o 2 w nocy...  Emmy nigdzie nie bylo. Pomyslalam, ze pewnie wyszla wczesniej, lecz Gemma byla czyms zmartwiona...Gemma nie pije... Ona musiala cos widziec... zapytalam ja:
- Gemm, Ty cos wiesz?
- Wiesz, ona tanczyla я jakims chlopakiem, a potem zniknela mi я pola widzenia. Byla MEGA pijana, i na prawde mam przeczucie, ze powinnysmy jej poszukac.
- Oj dobra... jest juz dorosla... Bedziemy im przeskadzac?
- Wez, sie uspokoj... Kurcze, ona i tak ma ciezko... Przeciez ona zaczela nam ufac. Wiesz... Uwazam, ze jestesmy jej winne pomoc... A jesli to jakis debil, albo psychopata? Zadac jej kolejne cierpienie, nie dziekuje... Wiem, jak ona cierpi... Jest mi jej zal
- Jaka to Ty dojrzala.... idz sobie ja szukaj...ja ide... No nie Josh - przytaknal jej.
- idz sobie... Ja do domu i wroce tu я rana.
I poszla...
*************GEMMA****************
Nie wiedzialam, ze Jenny, jest taka... bo ja sie na serio o Emme martwie. .. Poszlam do domu i o jakies 7 bylam znowu w na tej dyskotece... Weszlam do srodka, nie bylo nikogo, oprocz barmana .. Usiadlam, zamowilam wode. Postanowilam czegos sie od niego dowiedzie, lecz podszedl do mnie jakis kelner...
- Czesc, widzialem Cie dzis w nocy я jedna taka dziewczyna... Ona jest w jednym я pokoi do wynajecia... Zaprowadzic, Cie tam?
- Jasne... Prowadz!
- Choc za mna
Poszlysmy po waskim korytarzu... To byl pokoj 18.
- To Tu...Wejsc я Toba?
- Nie, ale poczekaj tu..
- Ok.
Weszlam. Tak jak przypuszczalam... Emma lezala na lozku - sama. Podeszlam do niej. Byla w swojej spodniczce i bluzce. Probowalam ja wybudzic - nie dalo sie.... Chcialam zadzwonic juz do Harr'ego, lecz zapomnialam... On jest w trasie. Nie wiedzialam co robic... Jedyne co mi przyszlo na mysl... Wyjsc do tego kelnera i poprosic o pomoc..
- Potrzebuje pomocy... Trzeba bedzie ja jakas przetransportowac do jej mieszkania... i...
- Wlasnie koncze zmiane... Polece sie przebrac i za 15 min tu bd...A i tak wgl Carol jestem.
- Dziekuje... Ja jestem Gemma...
- Jestes siostra Harr'ego Styles'a?
- Tak... ale pogadajmy o tym pozniej... Idz juz, ja wyzwe taksowke...
- yhymm
I zniknal w holu... Weszlam znow do tego pokoju.Zadzwonilam po taksowke... Powiedzieli,  ze bedzie za 10 min... Ona lezala bezruchu... Я poczatku pomyslalam, ze moze cos jej jest, ale ona spala... Niу wiem, co ten facet jej dal, ale... bylo to mocne.
Na podlodze lezala jej torebka... wzielam ja do reki... wyjelam klucze i rzucilam do kieszeni.... Wszedl Carol... Jejj, jaki on byl czarujacy *>*
- To co? idziemy?
- Tak...
- To ja wezme ja na rece, a Ty wez jej torebke... i to chyba jej kurtka.
- Ok - wypelnilam zadani
Na dworze stala juz taksowka.
- Na Green Street - powiedzialam...
Minelo 20 min. i bylismy na miejscu...weszlismy do kamienicy... Podeszlismy do windy, a tam : "Winda chwilowo nie czynna. Przepraszamy za utrudnienia"... Musilismy isc schodami... Lecz Carol nie mial я tym problemu... JEJCIU, jaki on przystojny. Weszlismy do mieszkania... Emma byla caly czas г niego na rekach.
- Poloz ja tam - pokazalam na sypialnie.
- Oki - i ruszyl w tym kierunku
Przyszedl, ja w tym czasie postawilam czajnik.. Przy szklance kawy Carol opowiedzial mi troche o sobie. Spytalam, сo widzial wczoraj... Powiedzial, ze nic, bo on jest w koncu kelnerem...
*Brr, Brr, Brr...*
Zadzwonil moj telefon. To byla mama...
- Gemma, gdzie Ty sie podziewasz?
- Jestem г kolezanki...
- Tak... Mialas byc juz DAWNO w domu!!! Harry chcial я Toba pogadac, o czyms... Bedzie na Skype za 30 min...
- Juz dobrze, ale....
- Chcesz, zeby on sie znowu denerwowal? No juz...
- Yhymm...
Jak zwykle... Harry, Harry, Harry... Ciekawe jaki bedzie temat naszej rozmowy... Wiem jedno, nie moge mowic nic o Emmie.
- Wiesz, Carol, ja musze leciec... Tylko kurcze, co я Emma.
- ja zostane tu... Jak sie przebudzi - zadzwonie... A wlasnie - podaj mi numer
- dobrze... - przedyktowalam mu moj numer.
- To pa!
- Pa
I wyszlam я tamtad... Nie wiedzialam czy moge zostawic go tam samego, ale wyjscia nie mam
*************************************************************
//Tatiii

14 komentarzy:

  1. Super *-* Taalent ! ♥ Next please ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny czekam na następny jestem ciekawa czy Gemma będzie z Carolem <3

    /Risteys <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje <33 Zdradze ( ze to bedzie skomplikowane) <333 ♥ /Tatii

      Usuń
  3. Weź nie komplikuj mi życia chox tam jest Hazz <33333

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz bardzo ładny styl pisania. Co prawda zaczęłam od końca, a spodobało mi się ;3
    Chyba kontynuuję pierwszy rozdział i wciągnę się w lekturę. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń